
Dla wielu z nas wejście do sklepu po chleb, wizyta u lekarza czy załatwienie spraw w urzędzie to zwykła codzienność, nad którą się nie zastanawiamy. To kilka kroków, które wykonujemy bez myślenia o przeszkodach. Jednak dla osób z niepełnosprawnościami, seniorów czy rodziców z dziećmi w wózkach każdy próg, schody czy brak windy mogą być poważnym problemem, który odbiera im możliwość samodzielnego funkcjonowania. Dlatego dostępność architektoniczna to nie luksus ani dodatkowe udogodnienie, ale fundament pozwalający każdemu z nas na prowadzenie normalnego, niezależnego życia.
Dostępność architektoniczna oznacza, że budynki i przestrzeń publiczna są zaprojektowane i dostosowane w taki sposób, aby każdy, niezależnie od stanu zdrowia, wieku czy ograniczeń ruchowych, mógł z nich korzystać bezpiecznie i samodzielnie. To nie tylko pochylnie przy wejściach do sklepów czy urzędów, ale także odpowiednia szerokość drzwi, niskie progi, poręcze przy schodach, kontrastowe oznaczenia ułatwiające poruszanie się osobom niewidomym czy windy, które pozwalają dostać się na wyższe piętra. To także odpowiednio zaprojektowane łazienki, obniżone lady w urzędach oraz miejsca parkingowe blisko wejść do budynków. Dostępność to również czytelne oznakowanie oraz możliwość skorzystania z informacji w formach dostępnych dla osób z różnymi potrzebami.
Często zapominamy, że brak dostępności to forma wykluczenia. Osoby z niepełnosprawnościami i seniorzy, którzy nie mogą samodzielnie wejść do sklepu, odebrać dokumentów w urzędzie czy dotrzeć do lekarza, są zmuszeni do proszenia o pomoc lub rezygnowania z codziennych aktywności. W efekcie tracą niezależność, poczucie sprawczości i możliwość decydowania o sobie. Codzienność zamienia się w nieustanne pokonywanie barier, które nie powinny istnieć w przestrzeni publicznej. Warto pamiętać, że brak dostępności ogranicza nie tylko osoby z niepełnosprawnościami, ale także rodziców z dziećmi w wózkach, kobiety w ciąży, osoby po urazach czy seniorów, dla których schody czy brak windy mogą być poważną przeszkodą.
Wciąż wiele miejsc użyteczności publicznej w Polsce nie spełnia podstawowych standardów dostępności, co jest wynikiem zarówno braku świadomości, jak i braku odpowiednich inwestycji. Tymczasem dostępność architektoniczna nie powinna być traktowana jako dodatkowy koszt, ale jako inwestycja w społeczeństwo, które nikogo nie wyklucza. To rozwiązanie, które poprawia jakość życia, zwiększa niezależność i daje szansę każdemu na uczestniczenie w życiu społecznym, kulturalnym i zawodowym. Warto pamiętać, że każdy z nas, niezależnie od obecnej sytuacji zdrowotnej, może w dowolnym momencie życia stać się osobą, dla której brak dostępności stanie się przeszkodą nie do pokonania.
Dostępność architektoniczna jest elementem realizacji podstawowych praw człowieka. Bez niej trudno mówić o równości szans, integracji czy włączaniu osób z niepełnosprawnościami w życie społeczne i zawodowe. Każdy z nas ma prawo do tego, aby móc zrobić zakupy, załatwić sprawy urzędowe, czy spotkać się z rodziną i znajomymi bez przeszkód architektonicznych, które wymuszają zależność od innych osób lub całkowicie uniemożliwiają samodzielne funkcjonowanie.

Wprowadzanie dostępności w sklepach, instytucjach publicznych czy placówkach ochrony zdrowia to nie tylko realizacja obowiązku prawnego, ale przede wszystkim wyraz szacunku i troski o drugiego człowieka. To budowanie społeczeństwa, w którym każdy może czuć się częścią wspólnoty, a nie osobą wykluczoną ze względu na brak możliwości poruszania się w przestrzeni publicznej. Dostępność jest fundamentem godności, niezależności i równości, dlatego powinna być traktowana jako standard, a nie dodatkowe udogodnienie dla wybranych.
Dostępność to nie luksus. To prawo do samodzielności i uczestnictwa w życiu społecznym, które każdemu człowiekowi należy się bez względu na stan zdrowia, wiek czy sprawność fizyczną. Pamiętajmy o tym, kiedy planujemy przestrzeń publiczną, modernizujemy budynki czy urządzamy miejsca, z których korzysta społeczność. Dzięki temu tworzymy lepsze, bardziej empatyczne i sprawiedliwe otoczenie dla wszystkich.

Autorka: Izabela Sopalska-Rybak
Założycielka i prezeska Fundacji Kulawa Warszawa. Trenerka, działaczka społeczna, ekspertka w grupach doradczych na temat potrzeb osób z niepełnosprawnościami. Członkini Warszawskiej Rady Kobiet przy prezydencie m.st. Warszawy, Rafała Trzaskowskiego. Członkini Komisji ds. Kontaktów ze Środowiskiem Osób z Niepełnosprawnościami Komitetu Rehabilitacji, Kultury Fizycznej i Integracji Społecznej PAN przy wydziale V Nauk Medycznych Polskiej Akademii Nauk. Ukończyła XV edycję programu Szkoły Liderów Polsko-Amerykańskiej Fundacji Wolności, Global Sports Mentoring Program: Sports for Community na zaproszenie Departamentu Stanu Stanów Zjednoczonych oraz Collaborative Leadership in Precarious Times Program w Wielkiej Brytanii. W 2022 roku otrzymała Srebrny Krzyż Zasługi za działalność na rzecz osób z niepełnosprawnościami z rąk Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej.
Działa na rzecz osób z niepełnosprawnościami w Polsce od 2012 roku. Prowadzi szkolenia na temat potrzeb osób z różnymi niepełnosprawnościami dla pracowników różnych instytucji oraz firm, lekcje savoir-vivre wobec osób z niepełnosprawnościami w szkołach, sprawdza dostępność. Wspiera firmy w procesie otwierania się na klienta z niepełnosprawnością, profesjonalizacji obsługi, zwiększania dostępności placówek, usług i procesów. Pomysłodawczyni projektu Dostępna Ginekologia. Nominowana do nagród takich jak: Warszawianka Roku, Okulary Kaczkowskiego Nie widzę przeszkód, laureatka nagrody Kryształek Zwierciadła, ShEO Awards, Mazowiecka Lady D., wybrana przez Kongres Kobiet oraz Ambasadę Brytyjską Liderką Równości woj. mazowieckiego.
Artykuł napisany w ramach projektu Razem dla dostępności Ursusa.
